Osteochondroza: leczenie, objawy, oznaki, przyczyny

osteochondroza kręgosłupa

Oto kolejna patologia, która jest uważana za związaną z wiekiem, ale często występuje bez związku z wiekiem.

Na przykład ten fakt: ponad połowa pacjentów z osteochondrozą na całym świecie zauważyła pierwsze oznaki jej rozwoju w wieku 25 lat. Tak, nikt nie przypuszczał, że starość może nadejść tak szybko… Niektórzy ludzie postrzegają te lata jako dojrzałe, niektórzy są bardziej przyzwyczajeni do określania ich jako prawie dojrzewania, a dla niektórych 60 lat nie wydaje się być powodem do złego samopoczucia. Ale zdecydowanie każdy zgodzi się, że dla procesu starzenia jest to, delikatnie mówiąc, jeszcze nie wiek.

Jaki jest problem? W rzeczywistości jest to wieloaspektowe i laikowi może wydawać się skomplikowana. Ale w rzeczywistości nie ma w tym nic skomplikowanego. W części dotyczącej przepukliny krążka międzykręgowego powiedzieliśmy, że jego zawartość to woda z rozpuszczonymi w niej białkami, prawda? Tak więc cała osteochondroza, wraz z jej szybkością, nasileniem i prognozami leczenia, jest w rzeczywistości zbudowana na tych białkach. Co mamy na myśli? Teraz wszystko stanie się jasne.

Białka w „wypełnieniu" krążka międzykręgowego nazywane są glikozaminoglikanami. Może nie musimy pamiętać tej nazwy.

Ale zdecydowanie musimy pamiętać, że głównym celem dikanów glikozowanych jest zatrzymywanie wody. Ponadto z możliwością jego stopniowego uwalniania pod presją. Innymi słowy, białka, które tworzą galaretowatą teksturę „wypełniacza" dysku, są tak wykonane, że woda jest w nim podgrzewana w stanie spoczynku, a pod obciążeniem jest stopniowo wyciskana.

Oczywiście sama woda jest zbyt płynna, aby zrobić coś takiego. Dlatego organizm syntetyzuje specjalne białka – wyjątkowe! analog środków żelujących żywność, takich jak karagen, gumy, skrobia.

Aby zawartość krążka międzykręgowego (a to, jak pamiętamy, jest podstawą jego właściwości amortyzujących) pozostała w porządku, potrzebujemy przez całe życie:

  • monitorować, co jemy, unikając niedoborów substancji życiowych, zwłaszcza białek;
  • unikaj skurczów mięśni pleców;
  • utrzymywać aktywne krążenie płynu mózgowo-rdzeniowego i krwi w nim w celu normalizacji procesów metabolicznych w tkankach kręgosłupa;
  • unikać urazów i infekcji tkanek kręgosłupa;
  • utrzymać tempo metabolizmu wody i soli w organizmie.

Objawy osteochondrozy

Tak więc już na samym początku nasze plecy zaczną „stepować" w rytm każdego naszego ruchu. Jednak od dłuższego czasu ten chrzęst słychać tylko. W przyszłości nadejdzie okres doznań - ciągłe ciągnięcie, bóle i dyskomfort w obszarach dotkniętych osteochondrozą. Dają się odczuć w spoczynku, a wraz z ruchem stopniowo się zwiększają. Subiektywnie pacjenci zauważają, że stawy dotknięte tym procesem wydają się męczyć szybciej niż inne. W związku z tym, w miarę nasilania się uczucia zmęczenia, narasta również dokuczliwy ból.

Ale to oczywiście jest dalekie od końca procesu, chociaż nie jest to już początek. W końcu stan krążka nie poprawia się, a stan chrząstki pogarsza się wraz z przeciąganiem się sytuacji i to bardzo szybko. Z biegiem czasu same brzuszki stają się bolesne.

Każdemu takiemu dźwiękowi towarzyszy teraz wybuch tępego bólu zarówno w miejscu jego pojawienia się, jak iw pobliskich tkankach dowolnego typu. Wydaje się, że rozchodzi się jako rozległa bolesna fala z jednego punktu w stawie - dokładnie zgodnie z prawami rezonansu.

Objawy osteochondrozy szyjki macicy

Jeśli mamy problemy z kręgosłupem szyjnym, możemy odczuć:

  • ból głowy odporny na standardowe leczenie - tępy, bolesny, pulsujący, stały, równomiernie rozłożony na całej głowie. Zbiega się to ze wzrostem bólu szyi i jest podobne do bólów głowy, które pojawiają się wraz ze wzrostem ciśnienia krwi. Z reguły w przypadku osteochondrozy zbyt wysokie ciśnienie prowadzi do bólu głowy;
  • niezmotywowane ataki zawrotów głowy w ciągu dnia: z nagłymi zmianami postawy, ruchami głowy, drżeniem. Często zawroty głowy zbiegają się z rytmem oddychania – przy każdym wdechu pojawia się niebezpieczna „lekkość" w głowie i znika podczas wydechu. Taka symptomatologia oznacza, że w tej chwili ciśnienie śródczaszkowe jest obniżone, a nie nadmierne, jak w poprzednim przykładzie. Z reguły te dwa objawy obserwuje się naprzemiennie u wszystkich pacjentów z osteochondrozą szyjki macicy, występują okresowo i utrzymują się przez kilka dni. Czasami jeden zastępuje drugi, czasami są oddzielone okresami względnej presji;
  • ból szyi, zwłaszcza u podstawy czaszki. W początkowych stadiach wyraża się niejasnym dyskomfortem w ciągu dnia i chrzęstem przy odwracaniu głowy. Ale dotknięcie kręgosłupa w tym obszarze lub próba masowania mięśni powoduje bolesność i sztywność włókien mięśniowych. Następnie ból jest trwały, nasila się wraz z odwróceniem głowy na bok, zgięciem w klatkę piersiową, po spaniu na wysokiej lub zbyt miękkiej poduszce;
  • bóle w klatce piersiowej (jak pod żebrami), pod łopatką, z powrotem do mięśni ramion i górnej części klatki piersiowej. Przypominają one atak dławicy piersiowej lub choroby wieńcowej tak samo jak ból w przepuklinie krążka międzykręgowego, ale są bardziej trwałe. Na przykład w chorobach układu sercowo-naczyniowego ból rzadko trwa dłużej niż kilka godzin i w niewielkim stopniu zależy od rytmu oddechowego. W przypadku osteochondrozy jest stała, pogarsza się z każdym oddechem, utrzymuje się przez okres do kilku dni lub dłużej;
  • „Lumbago" wzdłuż całej linii barku, często aż do czubków palców. Z reguły, w zależności od stopnia zaawansowania osteochondrozy, pacjent cierpi jednocześnie na krótkotrwałe „lumbago" do stawu barkowego lub napady drętwienia i przedłużające się ostre „lumbago" na całej wewnętrznej powierzchni ramię. Jeśli chodzi o naruszenie małych neuronów barku, nie daje się odczuć w spoczynku, ale gwałtownie pogarsza się przy pierwszych ruchach głowy po długim bezruchu. Pacjenci opisują to jako „wyładowania elektryczne wzdłuż kręgosłupa, w mięśniach barków. A napromieniowaniu dłoni często towarzyszy skurcz mięśni nadgarstka i naruszenie wrażliwości palca serdecznego, a także małego palca;
  • dość często, chociaż w mniej niż połowie wszystkich przypadków osteochondrozy szyjnej zmniejsza się wrażliwość i ruchomość języka. Pacjenci mogą nie być w stanie odróżnić niektórych smaków (nie rozpoznać gorzkiego, kwaśnego, słodkiego, ale łatwo jest nazwać smak mieszany). Niektóre osoby zgłaszają zmiany dykcji, zwłaszcza gdy trzeba mówić szybko i/lub wyraźnie.

Objawy osteochondrozy okolicy klatki piersiowej

Oznaki osteochondrozy klatki piersiowej:

  • bolący, rysujący ból w klatce piersiowej, „gdzieś pod żebrami". W przeciwieństwie do choroby wieńcowej, pacjentowi trudno jest dokładniej określić jej ośrodek. Ból taki w znacznym stopniu zależy od rytmu oddychania - narasta wraz z wdechem i kaszlem. I pomimo całej niepewności jego lokalizacji w klatce piersiowej, każdy taki atak wyraźnie odbija się echem w kręgu przyczynowym / kręgach. W 99 przypadkach na 100 najbardziej boli przemieszczony kręg;
  • zaburzenia wrażliwości i ruchomości przepony płucnej - pojawienie się poczucia niepełnego wdechu, niemożność wykonania dolnego wydechu;
  • ból i dyskomfort w przewodzie pokarmowym - szczególnie często żołądku, górnych jelitach, wątrobie i trzustce. Ból może wahać się od łagodnego, niesłyszalnego dyskomfortu do oczywistego skurczu. Dlatego osteochondroza okolicy klatki piersiowej jest często mylona z powolnym zapaleniem żołądka, zapaleniem jelit, zapaleniem okrężnicy, przewlekłym zapaleniem trzustki.

Objawy osteochondrozy lędźwiowej

Osteochondroza lędźwiowa, zwana również lumbago (abyśmy wiedzieli, że to ta sama) jest najczęstszą postacią choroby.

Z nim będziemy mieli:

  • Bolący ból w dolnej części pleców, pogarszany przez pochylanie się, siedzenie przez długi czas lub stanie - ogólnie prawie każdy ruch ciała. Z reguły przeszkadza chorym w nocy, przy nawyku spania na plecach, z wyprostowanymi nogami. Ustępuje dopiero przy dłuższym pobycie lub nawyku spania w pozycji płodowej. To znaczy z kolanami wciśniętymi w klatkę piersiową. Pacjenci z osteochondrozą lędźwiową szybko i dobrowolnie przestawiają się z miękkiego łóżka na twarde, ponieważ łatwiej jest utrzymać pozycję zarodka na twardej podłodze przez całą noc;
  • zespół sztywności lędźwiowej. Oznacza to: niezdolność do szybkiego schylania się po długim staniu lub siedzeniu, co wiąże się nie tyle z bólem, co z ogólnym spadkiem rozciągliwości mięśni i sztywności kości w dotkniętym obszarze; szybko postępujące drętwienie w okolicy lędźwiowej podczas siedzenia lub stania, związane z ostrym naruszeniem zakończeń nerwowych w tej pozycji kręgów;
  • uwięzienie nerwu kulszowego (główny pień nerwowy nóg, wchodzący do kręgosłupa w okolicy kości ogonowej). W przypadku osteochondrozy okolicy lędźwiowo-krzyżowej należy do wielu scenariuszy rwy kulszowej, choć nie jedynej. Pomimo istnienia kilku innych wariantów rwa kulszowa jest często bolesnym powikłaniem osteochondrozy.

Leczenie osteochondrozy

Długo będziemy musieli poddać się leczeniu, więc najpierw poprawimy jakość życia własnych pleców.

  1. Zdejmijmy z łóżka puchową poduszkę i puchową poduszkę. Zostawmy jeden główny materac, zaopatrzmy się w poduszkę ortopedyczną - gęstą, niską, ze stałym zagłębieniem pośrodku. Zazwyczaj poduszki te są wykonane z wyściełanego poliestru. Dlatego trzeba się upewnić, że nie jest zbyt miękki – teraz jest dla nas szkodliwy. A prawdopodobieństwo, że „zdmuchnie", zamieniając się w płaski naleśnik w ciągu tygodnia, jest bardzo wysokie. Grubość wałka wzdłuż krawędzi powinna być równa długości naszej szyi od podstawy czaszki do siódmego kręgu, który wystaje przy pochyleniu głowy. Jeśli jest niższy o 1, 5-2 cm, tym lepiej.
  2. Kupimy kolejną niezbyt grubą poduszkę lub wykorzystamy nasze stare pióro w nowej jakości. Od teraz zawsze będziemy musieli tę poduszkę wkładać pod uda lub pośladki w pozycji leżącej, a także pod górną część kolana, gdy śpimy w pozycji płodowej. Poeksperymentujmy z optymalną wysokością, szerokością i pozycją poduszki – właściwa rzecz, umieszczona we właściwym miejscu, przyniesie natychmiastowy zniknięcie bólu w najbardziej zauważalnym skupieniu w tej konkretnej pozycji.
  3. W przypadku osteochondrozy surowo zabrania się podnoszenia i przenoszenia jakichkolwiek przedmiotów o masie większej niż 10 kg. Dlatego każdy trening powinien odbywać się u nas z wagą własną lub minimalną. Przy każdym typie osteochondrozy mądrzej jest, abyśmy nie robili tego sami, ale chodzili na siłownię. Jest na siłowni, ponieważ cardio (bieżnia, rower, narty) i fitness to nie to samo. Teraz, jak najbardziej, musimy zorganizować dodatkowe wsparcie dla naszych pleców i pracować z dokładnie tą samą, prawidłową pozycją ciała. Najlepszy do takich celów jest symulator – stalowa rama, w której zarówno my, jak i podnoszony ciężar możemy poruszać się tylko w ograniczonej konstrukcją amplitudzie.
  4. Po każdym wysiłku (w tym rutynowym chodzeniu w pozycji pionowej) należy wykonać lekki masaż pleców, delikatnie go rozciągając. Ciepło można aplikować na miejsca szczególnie intensywnego bólu pleców - oczywiście pod warunkiem, że ognisko bólu nie będzie migrować wraz ze zmianą postawy. A ponieważ w osteochondrozie migracja bólu jest częstym zjawiskiem, czasami zwykłe „pięć minut" na macie, jak aplikator Lyapko, okazuje się pięciokrotnie skuteczniejsze niż jakakolwiek poduszka grzewcza. W końcu naprawdę nie możemy zamiast tego kupić materaca ocieplającego! Co więcej, w ciepłym sezonie ogrzanie tak dużej powierzchni grozi udarem cieplnym…

Jeśli to wszystko zrozumiemy, weź pod uwagę i masz pewność, że nie zapomnimy, zorganizujemy dla naszego kręgosłupa aktywację procesów metabolicznych. Jak już wspomniano, nie powinieneś ćwiczyć w domu z osteochondrozą. Dokładniej, nie należy dać się temu ponieść – lepiej pracować z profesjonalnym ortopedą lub instruktorem, gdzie jest sprzęt, który może zrekompensować powstałe w naszym kręgosłupie braki siłowe. Ale ponieważ, niestety, nie każdy ma taką możliwość, wciąż ośmielamy się polecić kilka ćwiczeń na rozgrzewkę ze zmniejszonym prawdopodobieństwem powikłań.

Tutaj jest tylko jedna zasada, której nie należy łamać. Mianowicie: jeśli zdecydowaliśmy się wziąć wszystko w swoje ręce, przed rozpoczęciem treningu zdecydowanie musimy zamówić lub kupić specjalny opatrunek medyczny lub gorset. Bandaż do niezawodnego mocowania dokładnie tej części pleców, w której występuje proces patologiczny. Należy pracować tylko w nim, zapewniając problematycznemu odcinku kręgosłupa wsparcie, którego obecnie mu brakuje.

Więc:

  1. Usiądziemy blisko stołu, którego wieko opierałoby się o brzuch, na krześle z wąskim i wysokim oparciem. Musimy mieć mocne podparcie zarówno tyłu, jak i tyłu głowy. Oprzyjmy się całymi plecami o oparcie krzesła, maksymalnie wyciągnijmy ręce, przesuwając je po pokrywie. Trzeba nawet trochę się pochylić, popychając łopatki do przodu, ale w tym celu zabrania się odrywania tyłu głowy lub pleców od podparcia. Na linii, na której nasze dłonie pozostają w tej pozycji, należy położyć przedmiot o wadze powyżej 10 kg. Jego kształt i powierzchnia powinny być wygodne, ponieważ wtedy będziemy musieli wziąć ten przedmiot dłońmi lekko od dołu i przyciągnąć go do siebie, nie podnosząc go z powierzchni. Trzeba nim poruszyć nie tyle rękoma, ile wysiłkiem mięśni szkaplerza, które teraz próbują przywrócić wyprostowane przedramiona do normalnej pozycji. Jak widać, mówimy o „udomowionym" i lekko dostosowanym do naszych potrzeb wioślarzu. Dokładniej, jego modyfikacja, polegająca na prostym ściąganiu na siebie ciężaru. W każdym razie to ćwiczenie dobrze rozwija mięśnie środkowej części pleców - między łopatkami, a także łat. Po przyciągnięciu ciężarka do siebie należy go cofnąć i przyczepność powtórzyć jeszcze 15 razy.
  2. Stańmy blisko znanego nam już stołu i oprzyjmy kości miednicy na krawędzi pokrywki. Załóżmy ręce za głowy, opuśćmy głowy tak, aby nasze czoła spoczęły na stole. Jednocześnie tył nie powinien być zaokrąglony – zaokrąglimy go później. Na razie naszym zadaniem jest wykonanie 15 skłonów do samego stołu z wyprostowanym grzbietem i rękami z tyłu głowy. Prawidłowe ułożenie ciała oznacza, że w przyszłości, jeśli upadniemy na stół, będziemy całą twarzą, a nie czołem. Dlatego nad samą pokrywką powinniśmy pozostać, unikając polegania na niej.
  3. Stosujemy jedno z ćwiczeń wyszczególnionych w części poświęconej profilaktyce chorób kręgosłupa. Mianowicie: leżymy na brzuchu, z rękami wyciągniętymi nad głowę, z prostymi, złożonymi nogami. Podnieś jedno (dowolne) ramię z podłogi i jednocześnie wyciągnij do przodu, a także przeciwną nogę. Oczywiście nie powinieneś próbować przerzucać nogi przez głowę, ale cofaj ją ruchem kopnięcia. Następnie opuść kończyny, policz w umyśle do trzech i powtórz z kolejną parą „ręka-przeciwna noga". W sumie trzeba wykonać 20 powtórzeń dla obu par kończyn.
  4. Siedzimy na podłodze, plecami do ściany, z nogami wyciągniętymi przed siebie. Nie opieraj się zbyt mocno plecami o ścianę i bezpiecznie oprzyj dłonie o podłogę. Teraz musimy podnieść ciało jedną ręką nad podłogę tak wysoko, jak to tylko możliwe. Lepiej trzymać nogi prosto, zachowując pozycję siedzącą. Jeśli nie wyjdzie to z prostymi liniami, możesz spróbować przycisnąć je do klatki piersiowej. W takim przypadku będziesz musiał liczyć się z tym, że zmiana pozycji nóg spowoduje przesunięcie środka ciężkości i wymaga oparcia głowy o ścianę. Powtórz 5-7 razy.
  5. Dostaniemy specjalny pas do podnoszenia ciężarów – szeroki, wykonany z grubej skóry, który doskonale utrwala dolną część pleców. W łagodniejszych postaciach osteochondrozy całkiem możliwe jest pozostawienie tylko bandaża mocującego chory obszar. Weź do łazienki 15-litrową umywalkę lub wiadro, którego używamy w gospodarstwie. Napełniamy go wodą, aby nie rozpryskiwał się na krawędziach, wyjmujemy w dowolne wolne miejsce. Naczynia z wodą należy postawić na podłodze, nogi lekko rozstawione i zgięte. kolana dla stabilności, lekko przesuń ciało do przodu. Powinniśmy przyjąć bardzo niejednoznaczną pozę – lekkie pochylenie do przodu, z wyraźnie cofniętymi pośladkami, ale równą linią kręgosłupa w górnej części tułowia. Jest to całkowicie normalne i poprawne z punktu widzenia anatomii ludzkiego ciała. Gdy osiągniemy pożądaną pozycję, powinniśmy nadal siedzieć, aż będziemy mogli chwycić uchwyty miednicy bez zaokrąglania pleców. Następnie miednica musi zostać podniesiona, zsynchronizowanym ruchem prostującym kolana i dolną część pleców.

Jak wspomniano powyżej, automasaż jest łatwiejszy do zrozumienia dla większości ludzi intuicyjnie, opierając się na doznaniach w procesie. I zalecamy, abyś po prostu regularnie (codziennie) przeprowadzał niezależną sesję z masażerem, odkrywając cechy strukturalne pleców - ze wszystkimi jego patologiami i proporcjami. Mimo to na świecie nie ma dwóch identycznych spinów. Więc żaden masażysta ani lekarz nie zbada tego organu lepiej niż my. Tymczasem indywidualne detale konstrukcji naszych pleców mogą być tutaj niezwykle ważne. Zwłaszcza jeśli dotknięta jest tylko jedna część kręgosłupa lub jej uszkodzenie obejmuje „okoliczności obciążające" w duchu skrzywienia, przepukliny, wad rozwojowych.

Niemniej jednak, oto kilka zaleceń związanych z niuansami masażu różnych działów. Rzeczywiście, w oryginale znane są tylko specjalistom i często są pomijane w popularnej prezentacji technik masażu. Więc:

W przypadku osteochondrozy szyjnej proces ten wpływa jednakowo często i silnie na oba rodzaje mięśni. Dlatego regularny, choć dogłębny masaż nie zawsze przynosi pacjentom ulgę, na jaką liczyli. W końcu obręcz barkowa jest najbardziej masywna w całym ciele, a mięśnie szkieletowe nigdzie nie są „schowane" tak głęboko jak tutaj.

A dla pełnej satysfakcji z wyniku weźmiemy pod uwagę kilka zapisów, w których łatwiej będzie do nich dotrzeć:

  • Podczas masowania bolących mięśni naramiennych, do ich zewnętrznej krawędzi najłatwiej „dosięgnąć" wciskając palec od góry w zagłębienie między obojczykiem a „wybrzuszeniem" stawu barkowego. Nie powinieneś zbyt mocno naciskać palca - tam. oprócz mięśnia znajdują się również więzadła barku. Jednak w miarę ugniatania sztywnej głowy mięśnia zaczniemy dokładniej odróżniać jego miękkie włókna od sprężystego aparatu więzadłowego. Konieczna jest praca wyłącznie z miękką głową, ugniatając ją ruchami skręcającymi. Następnie możesz iść w górę i 2-3 cm wzdłuż linii ramion, kontynuując pracę od góry;
  • wewnętrzna krawędź mięśnia naramiennego (najbardziej problematyczny mięsień barkowy w życiu codziennym) jest przymocowana do siódmego kręgu. Działa silniej niż inni, kiedy my, jak mówią, skłaniamy głowę do piersi. Ale pod głową mięśnia naramiennego znajduje się wiele mięśni szkieletowych, które całkowicie zakrywają je przed manipulacją z góry. Tymczasem lwia część „wyładowań" osteochondrozy przechodzi przez ich włókna. Dlatego musimy leżeć na plecach na miękkiej powierzchni.

Środek pleców sprawi nam mniej problemów z samą ilością włókien mięśniowych. Jednak ich konstrukcja jest bardzo złożona - w tym sensie, że większość główek mięśni tutaj nie jest przyczepiona do brzegów kości, ale jakby przechodzi pod nimi. Dotyczy to zwłaszcza łopatek, do których wszystkie mięśnie środkowe są przymocowane z jednej strony, ale żadne z tych przyczepów nie znajduje się bezpośrednio na krawędzi kości ani na niej:

  • jeśli dręczą nas palące lub przeszywające bóle „gdzieś pod łopatką", nie ma znaczenia, czy obserwuje się je na szczycie łopatki, poniżej czy nawet pośrodku. Faktem jest, że w zwykłej pozycji leżącej nie dotrzemy do tych miejsc. Musimy położyć się tak, aby masowana ręka zwisała swobodnie z łóżka i leżała na podłodze. Ręka robocza jest zawsze przeciwna i powinna być ciasno owinięta od góry, za tyłem głowy. Niewygodne, ale skuteczne. Lepiej masować środkową część pod łopatką twardym masażerem - z trudem sięgniemy palcami, a zatem nie będziemy w stanie uciskać. Aby zwiększyć obszar, do którego docieramy, pod łokciem ręki pracującej można umieścić poduszkę;
  • jak rozciągnąć górne rogi najszerszego grzbietu, kładąc rękę na górze, nawet geniusz akrobatyki nie będzie w stanie. Najszersze to mięśnie, które umożliwiają kulturystom i ogólnie dobrze rozwiniętym fizycznie osobom zademonstrowanie klasycznego wyprostu pleców w kształcie litery V od tułowia do ramion. To u nich dobrze rozwija się wioślarz – przyciąganie ciężkich przedmiotów do klatki piersiowej. Znajdują się w górnej części pleców i ściśle po bokach. Wartość rozwiniętych łat dla siły ramion i dolnej części pleców jest nie do przecenienia, dlatego należy je nie tylko rozwijać, ale także monitorować ich kondycję. Co więcej, zdecydowana większość ludzi w ogóle ich nie przestrzega, aw zwykłym życiu są one używane bezpośrednio bardzo rzadko. Do masażu najszerszego grzbietu lepiej jest leżeć na boku. W tym przypadku, dla stabilności, nogi powinny być przyciągnięte bliżej brzucha, ręka pracująca powinna być wyciągnięta do przodu wzdłuż łóżka i podciągnięta pod pachę masowanej ręki. Dla wygody masowanej ręki nie trzeba trzymać opuszczonej wzdłuż boku – lepiej też opuścić ją na łóżku na wysokości klatki piersiowej. Wtedy dolna krawędź łopatki rozciągnie się za nią, a łaty są natychmiast do niej przymocowane.

Okolica lędźwiowa ma swoje własne cechy strukturalne. Po pierwsze, ten sam rząd małych mięśni szkieletowych przebiega tutaj wzdłuż kręgosłupa, poruszając kręgami podczas skręcania. Po drugie, w tym miejscu do kości krzyżowej przyczepionych jest wiele mięśni pochodzących z góry. To znaczy, łącząc dolną część pleców z cholewką - w rzeczywistości pozwala to utrzymać i utrzymać przez całe życie tempo krzywizny pleców w kształcie litery S. Nawiasem mówiąc, z tego powodu osłabieniu w środkowej części pleców (skoliozie) często towarzyszy skrzywienie dolnej części pleców - lordoza i kifoza. Głównym mięśniem odcinka lędźwiowego kręgosłupa jest mięsień najszerszy grzbietu. Bez jej zdrowia nie zobaczymy normalnego zgięcia w kształcie litery S jako naszych uszu. A kość krzyżowa i kość ogonowa będą nas boleć nieustannie, nawet bez osteochondrozy.

A więc zacznijmy:

  • należy pamiętać, że mięsień najszerszy grzbietu przebiega silnie skośnie: jego górna krawędź jest przyczepiona do dolnej części łopatki, a dolna - aż do kości krzyżowej, czyli do kości ogonowej. Jeśli więc prosto spod pachy chodzimy palcami lub masażerem w dół wzdłuż boku, ugniatamy mięsień, który jest jednakowo związany zarówno z plecami, jak i brzuchem - mięsień skośny brzucha. To nie jest łata, która łączy dolną część pleców z barkiem - mięsień skośny odpowiada za przechylanie ciała ściśle na bok. Głównie za skuteczne wyprostowanie się z tego pochylenia. Bardzo cierpi na skoliozę i uszkodzenia miednicy. Jego główną częścią jest dla nas dolna, przy samej kości udowej. Do stawu piszczelowego przymocowane są dwie głowy. Jedna znajduje się bliżej pośladka (łączy się z górnym płatem), a druga idzie nieco do przodu, w okolice pachwiny. Jeśli więc przyjmiemy jako nawyk masowanie całego obszaru wokół występów kości miednicy, na pewno nie stanie się to zbyteczne;
  • jeśli z jakiegoś powodu (najczęściej z powodu bólu) decydujemy się na rozgrzanie pośladków, lepiej zrobić to leżąc na boku, podciągając kolana do klatki piersiowej. Ta pozycja sprawia, że wszystkie mięśnie pośladkowe są dostępne do masażu. Po raz pierwszy pośladki mogą wydawać się nam bardzo bolesne i jakby złożone w całości z tkanki ścięgna – będą tak gęste w dotyku. W rzeczywistości nie powinny tak być - to spazm. Jest to szczególnie widoczne w górnych płatach i środkowej części. Normalnie palec na środku pośladków powinien być swobodnie dociśnięty do głębokości jednego paliczka - układ mięśni pośladkowych jest nie mniejszy niż układ mięśni barku. Właśnie to musimy osiągnąć, nie patrząc na palący ból.